Remont to prawdziwy test dla cierpliwości. Wiele osób, które organizowały i robiły remont mówią wprost – jest to wyzwanie ogromne. Poza kosztami finansowymi, ponosi się też koszty emocjonalne. Jak zatem przetrwać remont?
Po pierwsze – bądź gotowy na nieprzewidziane wydatki
Przede wszystkim warto przygotować się na to, że nie do końca zamkniemy się w założonym budżecie. W remoncie najczęściej zaskakują nas niespodziewane wydatki. Coś źle zostało dobrane, albo pod spodem tynków czy paneli jest coś, co będzie wymagało większego nakładu finansowego. Zawsze lepiej założyć większy koszt, niż za niski. Lepiej rozczarować się miło, niż nie mieć pieniędzy na dokończenie remontu.
Po drugie – odpowiednia ekipa remontowa
Warto popytać też o dobrą ekipie remontową. Drugim, po finansach, problemem często jest niezbyt dobra ekipa, która nie zna się na swojej pracy. Niestety na rynku istnieje wielu „fachowców”, których jakość usług pozostawia wiele do życzenia. Najkorzystniej będzie, jeśli uda Ci się zdobyć ekipę z polecenia zaufanej osoby.
Podpisz dobrą umowę, która zabezpiecza Twoje interesy, a także zapisz w niej potrzebny czas na określone etapy remontu, bardzo częstym problemem jest znaczące wydłużanie się odnowy mieszkania.
Po trzecie – spokój
Oczywiście remont jest sytuacją stresującą, często wydajemy na niego ciężko zapracowane i długo odkładane oszczędności lub zaciągamy kredyt, którego spłata będzie wymagała od nas dużej ilości pracy lub wyrzeczeń. Warto jednak pamiętać, że nowy wystrój naszych czterech kątów, wszelkie zmiany czy też całkowity remont mieszkania w stanie deweloperski może być dla nas przyjemnością związaną z tworzeniem na przyszłość przytulnego miejsca do wypoczywania.
Jeśli spojrzysz na remont jak na proces twórczy, który odzwierciedla Twój charakter, a także skupisz się na jego zakończeniu – łatwiej Ci będzie podejść do niego z odpowiednim dystansem, by w ostateczności cieszyć się z rezultatów.
